Pierwszy raz ugościłam scrapoholiczki u siebie.
Bardzo mi było gości wszystkie dziewczyny, ale zamiast scrapu było filcowanie i tworzenie biżu.
Powstało chyba 8 par kolczyków a wszystko dzięki
Ani która dzielnie tworzyła kóleczka.
Dziękuję za obecność. Szczególnie dziękuję Łoli która nie skrapuje, ale za to pięknie szydełkuje.




mój kto(kotka) która miała wszystko w nosie ;-)

Część powstałych kolczyków podczas spotkania.
