czwartek, 22 kwietnia 2010

kartka i nie tylko

No fakt takie podglądanie kogoś to faktycznie niezła zabawa, aa i dla mnie cykanie zdjęć było przyjemnością

Anita - stópki, jako, że to mojej bratanicy, to były wszędzie, bo jako 2,5 latka jest nie do zatrzymania ;-)

Lili - a i owszem zmieniłam pracę, teraz już w Tychach pracuję ;-), i jestem zawodową urzędniczką, hihihi

Fioletowa- też o tym myślę, ale jakoś obawiam się, że mój zapał jest zbyt mały

Asia - wiesz to dzięki Tobie, bo nigdzie wcześniej tego nie widziałam ;-)

Madi - niestety o 21 już prawie spałam, przeziębienie daje mi się jednak we znaki

Kornelia - ojj zdecydowanie nie jest sam, choć czasami niby tyly ludzi do o koła, a nie ma się do kogo odezwać

lin_ka1 - no niestety u mnie talbletki są łykane codziennie i tak prawdopodobnie do końca życia

A teraz nieco scrapu


za jakość tych 2 zdjęć przepraszam, ale na szybko robione telefonem, w ciemnym pomieszczeniu

wtorek, 20 kwietnia 2010

zgapione

Pomysł zobaczyłam u Asi bardzo mi się spodobał i zacznę praktykować

7,00 - zaległości Majkowe


8,00 - ciężka praca ;-)

9,00 - trchę się luzowałam

10,00 - obowiązkowa druga kawa

11,00 - ból gardła nie daje za wygraną

12,00 - lunch

13,00- takie oto coś dostałam, talerz został w pracy, a opakowanie drewniane już w domu i właśnie myślę jak je wykorzystać ;-)
pewnie każdy normalny wziął by talerz do domu, ale nie ja rodowita scraperka ;-)

14,00 - trochę zgłodniałam

15,30 - koniec pracy
16,00 - stópki numer 24 ;-)

17,00 - mała wyprawa, skutek w ciągu 3 dni 2 dziura w oponie

18,00 - odwiedziny
19,00 gardło opatulonei nasmarowane, dalej boli

20,00 - nadrabianie zaległości