sobota, 8 lutego 2014

mój krzywuchowy koszyczek

Jakoś nie specjalnie mnie zniechęcił ten krzywy koszyczek.
Zdecydowanie będę dalej próbować ;-).




2 komentarze:

  1. jest fajny, nie zrażaj się krzywiznami, bez nich świat byłby nudny:)

    OdpowiedzUsuń
  2. nie od razu Rzym zbudowano :P

    OdpowiedzUsuń