wtorek, 20 kwietnia 2010

zgapione

Pomysł zobaczyłam u Asi bardzo mi się spodobał i zacznę praktykować

7,00 - zaległości Majkowe


8,00 - ciężka praca ;-)

9,00 - trchę się luzowałam

10,00 - obowiązkowa druga kawa

11,00 - ból gardła nie daje za wygraną

12,00 - lunch

13,00- takie oto coś dostałam, talerz został w pracy, a opakowanie drewniane już w domu i właśnie myślę jak je wykorzystać ;-)
pewnie każdy normalny wziął by talerz do domu, ale nie ja rodowita scraperka ;-)

14,00 - trochę zgłodniałam

15,30 - koniec pracy
16,00 - stópki numer 24 ;-)

17,00 - mała wyprawa, skutek w ciągu 3 dni 2 dziura w oponie

18,00 - odwiedziny
19,00 gardło opatulonei nasmarowane, dalej boli

20,00 - nadrabianie zaległości

7 komentarzy:

  1. fajnie :)
    ja mam projekt 365, aczkolwiek bez stresu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ;)fajneeeeee
    a będzie 21:00 , 22:00 .... ;P

    OdpowiedzUsuń
  3. super!
    to fajnie, że jednak wszyscy gdzieś gonią i coś robią, człowiek nie jest sam... :)

    OdpowiedzUsuń
  4. super! a co ty pracę zmieniłaś?!

    OdpowiedzUsuń
  5. hahah a gdzie stópki numer 24 łaziły :P

    OdpowiedzUsuń
  6. niezłe projektowanie... takie akurat, no, może bez tych tabletek, ale jak trza to trza

    OdpowiedzUsuń