wtorek, 12 października 2010

urlop

A oto tak spędzam mój tegoroczny urlop.


no i końca nie widać w wykańczaniu

7 komentarzy:

  1. Nooo, kolorek smaczno-pachnący, taki jagodowo -wrzosowy. A nie chodzi Ci po głowie malnięcie jakiegoś obrazka? Taka powierzchnia to wręcz marzenie na wyżycie się ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja tez dopiero dwa tygodnie po remoncie jestem, więc lepiej mi nie przypominaj ;o))

    OdpowiedzUsuń
  3. o lala lala,ale poszłas w kolor! :} no to miłego urządzania :]

    OdpowiedzUsuń
  4. jak ja lubię takie widoki: farby, pędzle, ściana... można się wyżyć :)))
    miłego praco-wypoczynku życzę!

    OdpowiedzUsuń
  5. aaa Natalia!!!!! gratulacje :))))))))))))))
    http://craft4youpl.blogspot.com/2010/10/zaspaam.html

    OdpowiedzUsuń
  6. a co do remontu... jak skończysz, to Cię odwiedzę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. o jaki śliczny kolorek :)) miłego malowania :)

    OdpowiedzUsuń