ekstra i koniecznie wypełnij go wszystkimi pamiątkowymi smieciami jakie dostaje dostaniesz tam na codzień, rachunki, bilety, ulotki, zdjęcia i takie tam :)
będzie art journal czy jak to się tam nazywa jak wrócisz!
Ile czasu spędzasz latem , albo w czasie gdy nie pada deszcz we własnym domu? Pytam tak z czystej ciekawości, bo jakoś się pogubiłam już w Twoich wyprawach i wojażach. Ale... zazdroszczę, choć sama wciąż latam i ciągnę bliskich gdzie się da i jak daleko się da ))))
O wspaniale! na rejsie prowadziłam dziennik pokładowy, było to dawno temu chyba w 98 roku :) teraz kupiłam notesik mojej przyjaciółce z pracy - pojechała do Indii - kazałam tam notować co ją zaintrygowało, zszokowało zadziwiło w tej wspaniałej kulturze :) Będę czekała na Twoje opowieści buziaki
ekstra i koniecznie wypełnij go wszystkimi pamiątkowymi smieciami jakie dostaje dostaniesz tam na codzień, rachunki, bilety, ulotki, zdjęcia i takie tam :)
OdpowiedzUsuńbędzie art journal czy jak to się tam nazywa jak wrócisz!
ten planuje na zapiski gdzie byłam, a po przyjeździe chce coś ala art zrobić, ale nei wiem czy mi zapału starczy
Usuńjest świetny:)))
OdpowiedzUsuńnotes na wyjazd to dobra rzecz.
warto mieć coś do zapisania zawsze przy sobie:)
wspaniałego urlopu!
pozdrowienia
Ile czasu spędzasz latem , albo w czasie gdy nie pada deszcz we własnym domu? Pytam tak z czystej ciekawości, bo jakoś się pogubiłam już w Twoich wyprawach i wojażach. Ale... zazdroszczę, choć sama wciąż latam i ciągnę bliskich gdzie się da i jak daleko się da ))))
OdpowiedzUsuńO wspaniale! na rejsie prowadziłam dziennik pokładowy, było to dawno temu chyba w 98 roku :) teraz kupiłam notesik mojej przyjaciółce z pracy - pojechała do Indii - kazałam tam notować co ją zaintrygowało, zszokowało zadziwiło w tej wspaniałej kulturze :) Będę czekała na Twoje opowieści buziaki
OdpowiedzUsuńOoo - widzę, że przed Tobą fantastyczna podróż:) Czekam na art-journalowe sprawozdanie:)
OdpowiedzUsuń