poniedziałek, 11 lutego 2013

Była sobie

Była sobie spódnica zakupiona w SH za 1 zł.
jako, że w pasie pasowała może mojej 5 letniej Bratanicy.
Długo nie myśląc stwierdziłam, że ze spódnicy zrobię poszewki na poduchy.
Tak jak pomyślałam, tak też zrobiłam.

 Pierwsza poszewka, z dwóch stron z tego samego materiału

 Jako, że spódnica nieco za wąska była, to na drugą poszewkę w całości nie starczyło. 
Z pomocą przyszedł materiał biały dawno temu zakupiony w IKEI.

wiem, że na zdjęciach wyglądają jakoś tak koślawo, ale są to kwadraty ;-)

8 komentarzy:

  1. Świetne poszewki, piękny materiał znalazłaś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tyle, że przed praniem to było biało czerwone, a po praniu okazało się różowe, hahahaha

      Usuń
  2. Świetny pomysł na wykorzystanie pięknego materiału! I wcale nie wyglądają na koślawe:)

    OdpowiedzUsuń
  3. zdecydowanie dobrze zrobiła tej spódnicy przeróbka. śliczny materiał!

    OdpowiedzUsuń
  4. świetne poduchy!! ja też grzebię w sh w poszukiwaniu ubrań z fajnych materiałów tylko po to żeby je potem pociachać :-D. Perełka Ci się trafiła i super ją "obrobiłaś" :-D!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale fajowa poducha! Ja tez mam w planie odmienić stare poduchy ale jakoś czasu brak...

    OdpowiedzUsuń