środa, 17 listopada 2010

kartki








6 komentarzy:

  1. Cudne, zarówno ta czysta gładka, jak i te szarpane, niszczone. Bardzo klimatyczne ;o))

    OdpowiedzUsuń
  2. jakoś ta prosta (nieszarpana) w Twoim wydaniu mi nie pasuje... a ja jak stanęłam, tak stoję :(((

    OdpowiedzUsuń
  3. Poszarpana jest super. Ja jeszcze nie próbowałam postarzać papieru w taki sposób. Trochę się boję, no i za bardzo nie wiem jak się za to zabrać.

    OdpowiedzUsuń
  4. Trafiłam do Ciebie zupełnym przypadkiem, i widzę że dużo straciłam nie znając wcześniej Twego bloga, robisz śliczne rzeczy:) Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Swietne takie starociowe klimaciki :)))

    OdpowiedzUsuń
  6. sama nie wiem, która podoba mi się najbardziej...

    OdpowiedzUsuń