Jako, że ostatnio nie mam kiedy scrapować, a może bardziej brak chęci, to coś co dziś przytargałam w związku z porządkami przyklatkowymiystki.
Jeszcze nie wiem , gdzie ostatecznie będzie to stało.
Widać na tym zdjęciu kawałek mojej "nowej" zasłony, w której jestem bezgranicznie zakochana.
Zbliżenie jej - TUTAJ
Jeszcze nie wiem , gdzie ostatecznie będzie to stało.
Widać na tym zdjęciu kawałek mojej "nowej" zasłony, w której jestem bezgranicznie zakochana.
Zbliżenie jej - TUTAJ



skąd żeś te drzewo przytargała???
OdpowiedzUsuńspod klatki ścinali żywopłot ;-)
OdpowiedzUsuńCiekawe.
OdpowiedzUsuńduży ładny kszor i pasuje do tych finezyjnie nierównych kafelek i kwiecistych zasłon ;-)
OdpowiedzUsuńnalej wody do wazonu - krzaczor puści listki i będziesz miała wiosnę w domu :)
OdpowiedzUsuń