wtorek, 15 marca 2011

nie scrapowo

Jako, że ostatnio nie mam kiedy scrapować, a może bardziej brak chęci, to coś co dziś przytargałam w związku z porządkami przyklatkowymiystki.
Jeszcze nie wiem , gdzie ostatecznie będzie to stało.
Widać na tym zdjęciu kawałek mojej "nowej" zasłony, w której jestem bezgranicznie zakochana.
Zbliżenie jej - TUTAJ

5 komentarzy:

  1. skąd żeś te drzewo przytargała???

    OdpowiedzUsuń
  2. spod klatki ścinali żywopłot ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. duży ładny kszor i pasuje do tych finezyjnie nierównych kafelek i kwiecistych zasłon ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. nalej wody do wazonu - krzaczor puści listki i będziesz miała wiosnę w domu :)

    OdpowiedzUsuń