przez przypadek trafiłam na warsztaty http://www.przemianyfestiwal.pl/program/wiklinowa-partyzantka/ tam wszystko dostaliśmy zabawa przednia słońce mnie spiekło do czerwoności ;) kula została w Warszawie i jest bardzo dobrze z pożytkowana ;-)
Anabel w końcu po tylu miesiącach mam urlop, więc wybacz, ale zamierzam nic nie robić tylko się byczyć i wstawać o 10 ;-)
no nieźle!
OdpowiedzUsuńza każdym razem czymś zaskakujesz :)
OdpowiedzUsuńsama zbierałaś, suszyłaś i czyściłaś czy Cię tak naszło w chwili obmacania wiklinowego dobrobytu?
OdpowiedzUsuń)))))
Ładne coś z tego będzie.
OdpowiedzUsuńTobie się nudzi??? przyjedź do mnie to mi pomożesz...
OdpowiedzUsuńprzez przypadek trafiłam na warsztaty http://www.przemianyfestiwal.pl/program/wiklinowa-partyzantka/
OdpowiedzUsuńtam wszystko dostaliśmy
zabawa przednia
słońce mnie spiekło do czerwoności ;)
kula została w Warszawie i jest bardzo dobrze z pożytkowana ;-)
Anabel w końcu po tylu miesiącach mam urlop, więc wybacz, ale zamierzam nic nie robić tylko się byczyć i wstawać o 10 ;-)
a ja bym sobie pewnie oczy powybijała taką wikliną, pozostanę przy drewnie i sprzętach hałasujących :)
OdpowiedzUsuń