poniedziałek, 24 października 2011

SAL

Pamiętacie TEGO posta.
No to zaczęłam SAL Świąteczny.
Oficjalnie nie zapisałam się,
Robię to dla siebie.


8 komentarzy:

  1. hmm.. no nie szydełkuję, nie dziergam, nie wyszywam.. i nie mam pojęcia o co chodzi z tym SALem... choć spotkałam się już na kilku blogach, ale jakoś nie mogę dokopać się podstawowych zasad.. Pomożesz...? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ale fajne, ale fajne :)) a o co chodzi z tym SALem

    OdpowiedzUsuń
  3. juz psałam raz ze suuuuper i nie wiem czemu sie komentarz nie pokazał :/

    no więc super i super ja tez chce takie jelony wyszywać!!
    a co to ten SAL?

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięknie Ci wychodzą te krzyżyki, bardzo równiutko :)
    Zjawisz się w listopadzie w Heliosie na spotkaniu?
    Dawno Cię nie widziałam i może te choineczki przyniosę ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pamiętam TEGO posta!
    Czekałam na kontynuację!
    Bardzo podoba mi się ten obrazek!
    Pozdrawiam!:-)

    OdpowiedzUsuń