środa, 9 maja 2012

nowa miłość

Nasza rodzina jest typowo miejska.
Nigdy nie mieliśmy do czynienia  z uprawą, ziemią itd.
Od wczoraj to się zmieniło ;-)
Trzymajcie kciuki by siły i pomysłów nam starczyło.


14 komentarzy:

  1. ładna, schludna i zielona... i ten wychodek :) koniecznie trzeba serduszko w drzwiach wyciąć :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to ja zparaszam Cie ze sprzętem z miłą chęcią przygarnę serducho ;-)

      Usuń
    2. hehehe wyrzynarka i wiertarka starczy :P

      Usuń
  2. zapowiada się wspaniale, nie ma jak to kawa w ogrodzie (to ogród/działka?)... :)
    Powodzenia życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ależ Ci zazdroszczę tego kawałka ziemi!

    OdpowiedzUsuń
  4. Super! Też bym już chciała taką zielona trawkę... u nas jeszcze sterty ziemi dookoła domu póki co:)

    OdpowiedzUsuń
  5. my zaczęliśmy w tym roku 15 sezon działkowania, życzę Ci samych miłych chwil na działce, ja już sobie bez działki życia nie wyobrażam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow, soczysta trawka i własny kawałeczek ziemi - super! :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Mmmmmmm ale fajnie!:) Zazdroszczę i życzę odkrywania uroków życia działkowca:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetnie! Wychodek uroczy :) Będzie dobrze i pasjonująco ja myślę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. no super, też mi się marzy...

    OdpowiedzUsuń
  10. ooo, znalazłam zdjęcie :P
    ale niestety nie wiem gdzie to..

    OdpowiedzUsuń